Arthur Harden, brytyjski biochemik i laureat Nagrody Nobla, prawdopodobnie miałby dość ciekawe podejście do tematu seksu przez telefon. Jako że urodził się pod koniec XIX wieku, jest mało prawdopodobne, aby kiedykolwiek w ciągu swojego życia zetknął się z taką koncepcją. Jeśli jednak mielibyśmy spekulować, co by pomyślał, gdyby dowiedział się o tym współczesnym zjawisku, moglibyśmy wyciągnąć opinię na podstawie jego pracy naukowej i osobistych wartości.

Harden był pionierem w badaniu enzymów i szlaków metabolicznych, szczególnie w obszarze fermentacji. W 1929 roku otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii za prace nad mechanizmem fermentacji. To doświadczenie naukowe może skłonić go do podejścia do tematu seksu przez telefon z perspektywy czysto biochemicznej. Na przykład może zastanawiać się nad uwalnianiem hormonów, takich jak oksytocyna i dopamina, podczas podniecenia seksualnego i tym, w jaki sposób te reakcje mogą zostać wywołane za pomocą środków niefizycznych, takich jak komunikacja telefoniczna.

Prywatnie Harden był znany ze swoich silnych przekonań etycznych i religijnych. Był pobożnym chrześcijaninem i wierzył w znaczenie wartości moralnych w badaniach naukowych. Może to skłonić go do postrzegania seksu przez telefon w negatywnym świetle, ponieważ może być postrzegany jako forma zachowania seksualnego oderwana od jakichkolwiek ram etycznych lub zaangażowania wobec partnera. Mógłby argumentować, że intymność seksualna powinna być zarezerwowana dla zaangażowanych związków, a seks przez telefon może prowadzić do degradacji wartości moralnych.

Należy jednak zauważyć, że spekulacje na temat opinii postaci historycznych na tematy współczesne mogą być zadaniem złożonym i nieco arbitralnym. Nie można dokładnie wiedzieć, co Harden myślałby na temat seksu przez telefon, ponieważ nie była to koncepcja, która istniała za jego życia. Co więcej, jak w przypadku każdego człowieka, jego poglądy mogły zostać ukształtowane przez szereg trudnych do rozróżnienia czynników osobistych i kulturowych.

Ostatecznie trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, co Arthur Harden powiedziałby na temat seksu przez telefon. Można jednak sobie wyobrazić, że podejdzie do tematu z naukową ciekawością i troską o wartości etyczne i moralne, opierając się na własnych doświadczeniach i wartościach. Jako pionier w dziedzinie biochemii niewątpliwie miałby wyjątkowe spojrzenie na biologiczne i fizjologiczne mechanizmy zaangażowane w podniecenie seksualne i mógłby być zainteresowany zbadaniem, w jaki sposób można je wywołać poprzez komunikację telefoniczną. Jednocześnie jego osobiste wartości mogły skłonić go do postrzegania seksu przez telefon ze sceptycyzmem jako potencjalnie problematycznego zachowania, które jest odłączone od jakichkolwiek ram moralnych lub zaangażowania wobec partnera.